Zwłaszcza, jeśli sąsiad ma ogródek- a my nie. Jest jednak kilka sposobów na to, by wprowadzić do wnętrz jeden z najbardziej pozytywnych kolorów w mistrzowski sposób- tak, żeby sąsiad zzieleniał z zazdrości;). Gotowi na przegląd oliwkowych, szmaragdowych, butelkowych, limonkowych i malachitowych inspiracji?
żróło: 1, 2 |
Zieleń niejedno ma imię- udowodniliśmy to przed chwilą, a i tak ledwo rozpoczęliśmy wyliczankę...
Może pojawiać się nie tylko w różnych odcieniach, ale także pod najróżniejszymi postaciami.
Mamy do wyboru wszystkie możliwe kolory farb, tapet, tkanin, obić, wyposażenia i "żywe"odmiany - kwiaty cięte, doniczkowe, oraz naturalne obrazy za oknem. Ta różnorodność sprawia, że zieleń pasuje do wnętrz w każdym stylu. Również do tych historycznych, ponieważ sama posiada bardzo długą historię.
żródło |
Pierwszym kolorem uzyskiwanym syntetycznie był...oczywiście zielony. Starożytni Egipcjanie malowali malachitowym barwnikiem brwi i tak, Lady Gago- nie byłaś pierwsza!
W średniowieczu kolor ten symbolizował niespecjalnie sympatyczne rzeczy i zjawiska- katastrofy, zły los, chorobę, a nawet samego diabła. Setki lat trwało przywracanie mu należytego, pozytywnego wydźwięku, choć do tej pory uważa się go za symbol zazdrości. Czasem zieleniejemy też po bardzo udanych imprezach, ale to akurat na plus, prawda?;)
Na szczęście naturalne koneksje niwelują negatywne skojarzenia i na liście ulubionych kolorów zieleń zajmuje pierwsze miejsce! Wyprzedza nawet najbardziej "pozytywne" barwy, czyli pomarańcz i żółty.
Czemu zawdzięcza ten sukces? Może olbrzymiej ilości odcieni, może bezpośrednim nawiązaniem do natury, a może niezwykłym właściwościom uspokajającym. Zieleń jako kolor dopełniający łączy w sobie energetyczną, ale czasem zbyt agresywną żółcień i kojący, czasem wręcz smutny błękit. Gdybyśmy mieli wskazać największą zaletę zieleni, byłaby to zatem RÓWNOWAGA.
źródło: 1, 2 |
Zródło: 1, 2 |
Gdzie polecamy odcienie z tej palety? Przede wszystkim tam, gdzie chcemy odpocząć. Sypialnie, łazienki, salony to najlepsze miejsce do zastosowania kolorowych akcentów lub dużych form roślinnych. Zielony jest też dobrym rozwiązaniem do pokoi dziecięcych, tylko błagamy! nie w opcji "groszek wszystkościenny".
Z czym najlepiej połączyć zieleń?
W opcji ekologicznej, rustykalnej, zen, minimalistycznej- polecamy wszystkie odcienie naturalnego drewna, kamieni, piaskowe, chłodne beże i brązy, wpadające w błękit szarości.
We wnętrzach w stylu glamour i klasycznych zieleń rewelacyjnie sąsiaduje z ciepłą bielą, ciemnym brązem, starym złotem.
Nowoczesne wnętrza "lubią" limonkowe, neonowe wręcz odcienie w połączeniu z cytryną, fuksją, kobaltem, arktyczną bielą i betonową szarością oraz czernią.
Pamiętajmy też o tym, że to kolor nadziei- zawsze możemy mieć nadzieję, że nawet w najbardziej karkołomnych połączeniach wyjdzie super;)
Źrodło: 1,2 |
Zespół Tandem Design
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz