2014/09/01

METAMORFOZA KUCHNI

Dwa tygodnie temu opublikowaliśmy artykuł o zaletach recyclingu we wnętrzach. Dziś pokażemy, jak przy pomocy kilku zabiegów udało nam się przywrócić do życia pewną kuchnię.

Przy okazji zaprojektowaliśmy jeszcze całą resztę, ale nic nie dało nam takiej radości, jak efekt zabudowy kuchennej po naszej metamorfozie.  
Słowem- kluczem przy tym projekcie była NOWA KLASYKA. Dzięki określeniu ram stylistycznych w jakich postanowiliśmy się poruszać, udało się połączyć tradycję z prostotą i nowe ze starym w tym dwupoziomowym mieszkaniu. 
Zgodnie z wytycznymi Inwestorów wykonaliśmy projekt uwzględniający wykorzystanie części dotychczasowego wyposażenia- w tym całej stolarki. W nową aranżację "wpletliśmy" zatem takie elementy jak drzwi, zabudowy wnękowe, meble kuchenne i parkiety.


W salonie połączonym z jadalnią użyliśmy naturalnych materiałów, odcieni ziemi i klasycznych form- działają kojąco i sprzyjają relaksowi. Największą ozdobą  salonu jest fototapeta nad kanapą z motywem architektonicznym- optycznie powiększa pomieszczenie i nadaje głębi wnętrzu. Kolejną niespodziankę stanowi ściana za stołem, którą wyłożono naturalnym kamieniem w formie pasów (Beltralinea).  Jest świetnym tłem dla masywnego, kolonialnego stołu skontrastowanego z delikatnymi krzesłami z MOMA Studio.

W kuchni zmieniliśmy nie tylko wygląd, ale przede wszystkim ustawienie szafek, dzięki czemu ergonomia pracy uległa znacznej poprawie. Klasyczne, rustykalne fronty unowocześniliśmy przy pomocy nowego blatu i kontrastowej, czarnej listwy okalającej dolny ciąg zabudowy. Minimalistyczny wyciąg, szkło nad blatem i intensywny kolor to elementy, dzięki którym kuchnia od razu odmłodniała.
Łazienka i toaleta zostały zaprojektowane od nowa- nie było już czego ratować;). Główna łazienka, a właściwie- pokój kąpielowy- nawiązuje kolorystyką do kuchni. Tu również główną rolę gra intensywny fiolet pod postacią płytek w ciekawym formacie. Wygodne umywalki marki Hatria osadzono w szafce z drewnianym blatem- dzięki takiemu podziałowi materiałów, masywna zabudowa sprawia dużo lżejsze wrażenie; cała uwaga skupia się na urodzie drewna, a białe fronty optycznie stapiają się z podłogą.
W toalecie natomiast rządzą bąbelki- jak na pomieszczenie "wodne" przystało. Ścianę pokrywa piękna mozaika HUPPE w turkusowym kolorze, a o uwagę konkuruje z nią świetlik w suficie powtarzający kształt oszlifowanego przez wodę kamyka. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz