2015/04/23

YELLOW IS THE NEW BLACK!

Tytułowe hasło przyświeca nam już od pewnego czasu i nie mogliśmy się doczekać, kiedy wreszcie uda się je wdrożyć w życie. 
Kombinowaliśmy, próbowaliśmy i niestety zazwyczaj kończyło się na zupełnie innych kolorach. Ale nie ma tego złego, istnieje sprawiedliwość w projektowym świecie i wreszcie doczekaliśmy się wymarzonej realizacji  z żółtą kropką nad "i". 

Kuchnia. Wszystkie sprzęty zostały ukryte w prostej zabudowie meblowej. Minimalne linie podziałów, fronty bez uchwytów- wszystko po to, by stworzyć neutralne tło dla futurystycznej, lakierowanej wyspy i betonowej lampy PP Design
I....zapraszamy do oglądania zdjęć kawalerki w iście męskim stylu. Kilka tygodni temu prezentowaliśmy Wam koncepcję i zdjęcia wykonane w trakcie prac- warto je sobie przypomnieć przed dalszą lekturą;).

Zanim opowiemy o samym projekcie, chcielibyśmy przybliżyć Wam sylwetki właścicieli. Mieszkanie zostało kupione z myślą o synach i miało stanowić komfortową, studencką bazę- najpierw dla jednego, później dla drugiego. Przed rozpoczęciem prac projektowych, na pytanie co powinno znaleźć się w mieszkaniu, usłyszeliśmy-  Iron Man w skali 1:1. Taki 3-metrowy, naprawdę!
O ile tego życzenia, z całym szacunkiem do filmowego bohatera, nie udało się spełnić z powodów przestrzennych,to kolejną deklarację Inwestora i Synów oglądaliśmy z wielkim podziwem. Zapowiedzieli że większością prac remontowo- budowlanych zajmą się sami- i jak powiedzieli, tak zrobili. W dzisiejszych czasach mężczyźni z młotkiem w ręku robią naprawdę duże wrażenie.
Oczywiście pod warunkiem, że nie rozbiją sobie palca;).

Meble kuchenne- bezuchwytowe, z kontrastującym czarnym blatem i szklanym wypełnieniem między szafkami. Na tak czystym tle nawet najprostsza bateria kuchenna prezentuje się niczym dzieło sztuki. Kuchennej;)
Widok na część wypoczynkową- tu rządzi geometra! Kubiczne formy zabudowy meblowej oraz chłodny, metaliczny błysk płyty ( dibond) za kanapą  przełamują przyjemne w dotyku materiały- miękkość zamszowej tapicerki i ciepło bielonego dębu na podłodze.
Pokój dzienny łączy w sobie wszystkie funkcje- jest salonem, sypialnią, jadalnią i przy okazji, także pokojem do pracy i nauki. Przy takim biurku wysokie noty w indeksie gwarantowane.

Widok na drugą część salonu. Zgodnie z życzeniami Inwestorów wszystkie zbędne elementy zostały schowane w szafach i schowkach usytuowanych w różnych częściach mieszkania. Utrzymanie wizualnej czystości to podstawa przy niewielkich przestrzeniach.
Panowie uwinęli się z wybijaniem ścian błyskawicznie i bez konieczności wzywania karetki, przygotowując tym samym przestrzeń pod wyposażenie z naszego projektu. Zgodnie z pierwotnymi wytycznymi postanowiliśmy otworzyć przestrzeń pomieszczenia dziennego. Po wyburzeniu ścianki między salonem a kuchnią znalazło się dzięki temu miejsce na wyspę kuchenną, która stanowi serce tego projektu. I wszelkich imprez;). 
Wygodna, obszerna wyspa nie tylko zastępuje tradycyjny stół; wykonana na zamówienie z giętej płyty mdf, lakierowana na wysoki połysk i przykryta podświetlanym, szklanym blatem stanowi najbardziej niezwykły element wyposażenia. Prawie tak fajny, jak Iron Man (naprawdę się staraliśmy).
Kolejnym elementem przyciągającym wzrok są zaokrąglone ranty ścian- pomysł na nie pojawił się, gdy przy omawianiu projektu usłyszeliśmy że ma być:
- prosto
- minimalistycznie
- kubicznie
- sterylnie
No to Zuzia walnęła zaokrąglone ścianki w odpowiedzi ;). Zaoblenia ścian podkreślą wykonane na zamówienie, wysokie cokoły z mdf-u. Porada- im wyższy cokół/ listwa przypodłogowa, tym większy komfort sprzątania. Nawet jeśli mop się omsknie, ściany mają szansę pozostać długo w stanie idealnym. Doskonałe rozwiązanie do męskiego schronienia, prawda?

Komfortowa łazienka z dużą kabiną prysznicową. I naszym wymarzonym żółtym;)
Na pytania o ulubione barwy ciągle słyszeliśmy następujące odpowiedzi: biały, szary, czarny, ewentualnie: czarny, szary, biały. A gdzie nasz ukochany żółty? Nie było łatwo go przeforsować, ale tym razem nie odpuściliśmy. O ile w części dziennej barwa pojawia się tylko w kilku dodatkach, to w łazience zdominowała całe pomieszczenie pod postacią płytek marki Azteca. Dopełnieniem ekstrawaganckiego pomysłu są szare "betonowe" płytki ABK Fossil, wygodna kabina Huppe i ceramika marki Hatria. Energia od samego poranka gwarantowana. 


Mamy nadzieję, że ten minimalistyczny projekt przypadł Wam do gustu. W przyszłym tygodniu pokażemy, jak osiągnąć podobny efekt przy wykorzystaniu materiałów dostępnych w polskich sklepach. A już dziś na naszym facebooku rozpoczynamy tydzień żółtych stylizacji, więc zaglądajcie i czerpcie inspiracje!

Załoga TANDEM DESIGN

2 komentarze:

  1. Wow, świetnie wyszedł ten projekt! Jestem zachwycona tą żółcią w łazience :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Nam też żółta łazienka bardzo się podoba;)

    OdpowiedzUsuń