Kilka tygodni temu prezentowaliśmy Wam niezwykłe ogrody wertykalne. To coraz popularniejszy sposób na wprowadzanie zieleni do przestrzeni, niestety ze względów opisanych w poście- nie dla każdego wnętrza. Dziś zajmiemy się bardziej dostępnymi rozwiązaniami, co wcale nie znaczy, że nudnymi i przyziemnymi! Gotowi na zieloną rewolucję?
Projektanci z BOSKKE wpadli na naprawdę boski pomysł; wywrócili doniczki do góry nogami, ale tak, że nic się z nich nie wysypuje! Czary? Nie, nowoczesna technologia pozwalająca na uprawę bez ziemi. Chociaż my wolimy wierzyć w lewitację;)
Zielone obrazy to dzieło polskiej marki FLORABO. Ich "Floramy", czyli przenośne konstrukcje z systemem nawadniania to odpowiednik malarskiego płótna, które zgodnie z upodobaniami wypełniamy najróżniejszymi mieszankami kwiatów. Nam szczególnie przypadła do gustu Florama ziołowa. Idealne dzieło żywej sztuki do kuchni.
Mozaikowe roślinne kompozycje mocowane za pomocą magnesów? Brzmi niewiarygodnie, ale to prawda- taki produkt oferuje nam URBIO. Sami wybieramy ilość, wielkość i przeznaczenie minimalistycznych białych modułów. W ten sposób możemy zabudować dowolną przestrzeń- dla nas super!
Na deser rzecz o której nie śniło się filozofom, ale projektantom owszem- "rosnące" płytki MOSSTILE Benetti układamy w jednolite płaszczyzny, mieszamy z tradycyjnym kamieniem lub gresem, tworzymy miękkie dywaniki lub ozdabiamy nimi lampy...
Jak widać, zieleń nawet w wielkim mieście i małym mieszkaniu ma olbrzymie pole do popisu. Która propozycja najbardziej przypadła Wam do gustu? Zdecydowalibyście się na takie rozwiązania u siebie w domu?
Pozdrawiamy,
Zespół Tandem Design
Zespół Tandem Design
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz