2014/10/28

Kolor roku 2015: KOBALT

Od kilku lat świat designu wstrzymuje na chwilę oddech, w oczekiwaniu na ogłoszenie KOLORU ROKU ( nadchodzącego). Jest to sprawa o tyle dziwna, że kolor jaki jest- każdy widzi;),a moda teoretycznie rzadko ma wpływ na to, co naprawdę lubimy.



To tyle teorii. Jak to wygląda w praktyce? Tuż po ogłoszeniu "tego" koloru, rusza maszyna produkcji... wytypowana barwa trafia wszędzie tam, gdzie docierają trendy- na ubrania, karoserie samochodowe, opakowania, witryny sklepowe, bannery reklamowe i, oczywiście, akcesoria wyposażenia wnętrz. Zdarza się że jakiś kolor jest wyjątkowo mało "nośny" i nie przyjmuje się łatwo, ale gdy przypomnimy sobie jak wyglądały ulice rok lub dwa lata temu, to wszystko staje się jasne. Kto oparł się barwie miętowej i pastelom, które panowały tego lata? Albo neonom rok temu? Fiolety na jesień?  Niby banał, ale czemu ubrań w tym kolorze nie sprzedaje się w ciepłe pory roku? Nawet my łapiemy się na tym, że kolory które nigdy nie były naszą " specjalnością" po pewnym czasie zaczynają nam krążyć po głowie i projektach.

Trochę inaczej jest z ukochanym kolorem Zuzi, czyli kobaltem- zwanym też często indygo, ultramaryną lub oczo...kąśliwym niebieskim:). U niej kobalt zawsze był na topie, a to że w tym roku doczekał się takiej nobilizacji...Hipnotyzująca mieszanka błękitu i fioletu którą nie bez powodu nazywa się "electric blue" potrafi naprawdę zawrócić w głowie, nic więc dziwnego że trafiła do zestawu najmodniejszych barw nadchodzących miesięcy wg. potentata kolorystycznego- firmy PANTONE.  
 Pamiętajmy- jest to kolor który we wnętrzach wymaga bardzo dużego wyczucia i odpowiedniego sąsiedztwa. Stosowany w nadmiarze dominuje wnętrze i sprawia przygnębiające wrażenie, zestawiony ze słabym przeciwnikiem- pożera go żywcem. Jesteście ciekawi, jak oswoiła go w najnowszym projekcie Zuzanna?


-Kobalt potrzebuje równie silnego dopełniacza. By uniknąć nadmiaru w kwestii kolorystycznej postanowiłam skonfrontować go z materiałem o ciekawej fakturze. Ponieważ uwielbiam zestawienie musztardowo- żółtych odcieni z błękitami, padło na łupek mieniący się wieloma odcieniami. Dla ocieplenia kompozycji dodałam drewno w miodowo- orzechowym wybarwieniu i kilka miękkich, przytulnych, tapicerowanych  form. Zestawienie tych szlachetnych materiałów z nieco "syntetycznym" kobaltem dało zaskakujący efekt. Taka natura z prądem;)-  śmieje się  Zuzanna. 



Mamy nadzieję, że prezentowane projekty zainspirują Was do eksperymentów z  naszym ulubionym kolorem 2015r. A już niedługo zapraszamy na zdjęcia z realizacji!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz